No i mamy najnowszy krazek skandynawskich street punkow. „Forever” to 10 zupelnie nowych kawalkow zagranych w starym dobrym stylu znanym nam np. z albumu „Confront” Plyte otwiera nam „Punkrock Army” zagrany w perkelowskim stylu a konczy „Always Coming Back” w stylu Cock Sparrera. Moim zdaniem z calej dyskografii ta plyta znajduje sie u mnie na pierwszym miejscu i moge to potwierdzic kilkakrotnie. Widac ze Perkele osiagnelo juz swoj poziom, ktory znajduje sie na wysokiej pulce. Szczerze mowiac po mini cd „Langtan” myslalem ze Perkele zostanie juz w tym stylu a tu mile zaskoczenie powrotu do korzeni. Wszystkie piosenki zasluguja na uznanie tym bardziej mamy tu piosenke skierowana do praworecznych sympatykow nazizmu i innego gowna spod tego znaku zatytulowana „Waste Of Time”, ktora wyjasnia wszystko co Perkele ma do powiedzenia w tej kwestii.
Spoko bo widac ze kazdy zespol powinien dorosnac do tego poziomu by w koncu pokazac co mysli o tego typu gownie tym bardziej ze scena oi jest przesiaknieta dzis takim scierwem do bolu.
Warto jeszcze zwrocic uwage na piosenke „What have I done”, ktora jest zagrana w interesujacym stylu i powinna sie ona znalezc na listach przebojow w radiu.
Najnowszy album Perkele zasluguje na jego kupno, jesli jestes fanem tej grupy to napewno nie bedziesz zawiedziony kupujac ten krazek.
WYDAWCA: BANDWORM RECORDS www.oi-punk.com
